KUBA


Stolica – Hawana
Ludność – 11 mln 347 tys.
Ustrój - republika
Język – hiszpański
Waluta – peso kubańskie
Wiza -
K
K
Kuba, malownicza wyspa Archipelagu Karaibskiego od 1940 roku ograniczana i zamykana przed resztą świata dyktatorskimi rządami, przez krótki czas proamerykańskiego Batisty, wkrótce zastąpionego przez nieśmiertelnego partyzanta, Fidela Castro. Nie pomogła próba wzniecenia buntu przez kubańskich uchodźców, którzy przy pomocy CIA wylądowali w Zatoce Świń. Dopóki będzie żył Fidel dopóty Kuba będzie ostoją komunizmu z kartkami na żywność, pustymi półkami w sklepach, wiecami na cześć przywódcy i izolacjonizmu, odcinającego tę piękną wyspę od świata zachodniego. Kubańczycy, jakby nie dostrzegając otaczającej ich kurtyny zarażają wrodzonym optymizmem i zamiłowaniem do muzyki, pokazując jednocześnie że można żyć bez kablówki i internetu. Wystarczy zagrać partyjkę domino z sąsiadami, wymienić stare winylowe płyty z innym kolekcjonerem, napić się rumu w pobliskiej tawernie lub bez pośpiechu wypalić aromatyczne cygaro, żeby świat nie wydawał się taki szary. Zwłaszcza, że można to wszystko zrobić w cieniu kołyszącej się na tropikalnym wietrze palmy kokosowej. Mieszkańcy wyspy bez pośpiechu, przy dźwiękach, sączącej się ze starego odbiornika, rumby cierpliwie naprawiają stare rowery i przepiękne, masywne Cadillaki z lat 50-tych, podczas gdy dzieciaki rzucają pośpiesznie szkolne plecaki, żeby zdążyć na mecz baseballa na pobliskim ubitym podwórku lub zwykłej ulicy, po której z rzadka przejeżdża, zaprzężona w konia, dwukółka.
Hawana, przesiąknięta aromatem kubańskiego rumu i wonią cygar przyciąga swoją niesamowitą atmosferą. Każdego dnia w kolejnej wąskiej uliczce można ujrzeć jej kolejne niesamowite oblicze. Czy ta uśmiechnięta pani z ogromnym talerzem na głowie sprzeda wszystkie smakowite kawałki tortu, który własnoręcznie rano upiekła? Czy śpiący rikszarz z opartymi o kierownicę nogami przewiezie jeszcze dzisiaj dużo klientów? Czy ten muzyk z gitarą zmierzający do tawerny na swój solowy występ dostanie oczekiwany aplauz i uznanie? Czy ta ulica pamięta, jak przechadzał się po niej Hemingway? Takie pytania i refleksje nasuwa właśnie Hawana.

zapraszamy na  kurs językowy do www.englishforyou.pl