JORDANIA
Stolica – Amman
Ludność – 5 mln 600 tys.
Ustrój – monarchia konstytucyjna
Język – arabski
Waluta – dinar jordański
Wiza -
LL
ll
JORDANIA, niewielka monarchia, ulokowana w towarzystwie Syrii, Izraela i Arabii Saudyjskiej zaprasza niecodzienną gościnnością, uznawaną tu za jedną z najważniejszych cnót. Można tego doświadczyć, na przykład, na granicy izraelsko-jordańskiej, gdzie można się spodziewać nie tylko uśmiechu celników, ale nawet szklaneczki świeżo parzonej herbaty. Kusi jednak przede wszystkim starożytną Petrą, uznaną za jeden z siedmiu cudów świata. Są to fantastyczne ruiny miasta wykutego w skałach powstałego ok. I-II w. n.e do którego prowadzi kręty skalny wąwóz. Aby jednak docenić wartość tego niezwykłego miejsca należy udać się do parku archeologicznego o wschodzie lub zachodzie słońca i dopiero w takich warunkach dostrzec tańczące na bogato zdobionych kolumnach cienie, a także wszystkie odcienie różu, jakimi mienią się skały. Miasto, znajdujące się niegdyś na przecięciu szlaków karawan wiodących do Arabii, Egiptu i Asyrii, dziś jest miejscem pielgrzymek spragnionych wrażeń turystów.
Jordania to również niezwykle malownicza pustynia Wadi Rum, na której pośród miałkiego piasku wyrastają rozmaite formacje skalne, których budulcem jest piaskowiec i granit. I znów, żeby docenić jej piękno należy wstać, kiedy niebo spowija jeszcze czarna noc i trzęsąc się z zimna czekać, aż słońce leniwie wdrapie się na szczyt skały, nasze oczy oślepi złoty krążek, a na na wydmach zatańczą wstęgi cieni, jakby ciesząc się na kolejny, upalny dzień.
Zachód słońca z kolei, należy podziwiać najlepiej ze szklaneczką zaparzonej na prawdziwym palenisku herbaty, koniecznie z dodatkiem aromatycznej nany, a noc spędzić w namiocie pod rozgwieżdżonym sklepieniem nieba, któremu obcy jest smog i latarnie, bo tylko wtedy będziemy mieli naprawdę co wspominać.
Izrael
Stolica – Jerozolima, Tel Awiw (wg ONZ)
Ludność – 7 mln 110 tys.
Ustrój – demokracja parlamentarna
Język – hebrajski, arabski
Waluta – szekel izraelski
Wiza -
lll
JKK
IZRAEL, młody kraj, zajmujący wąski pas w basenie Morza Śródziemnego, do którego w momencie jego powstania przybywali masowo Żydzi z całego świata. Naród, do tej pory pozbawiony własnego kraju, nareszcie miał swoją ojczyznę, co nie oznaczało bynajmniej spokojnego życia w nowym raju na ziemi. Wstrząsany niekończącymi się konfliktami był kolebką religii i kultury żydowskiej i Ziemią Obiecaną, do której biblijny Mojżesz prowadził swój lud. Dziś dalej walczy o swoje miejsce na mapie, otoczony ze wszystkich stron przez wrogie kraje arabskie. Izrael ma europejski charakter, szczególnie w dużych miastach, i jedynie geograficznie jest częścią kontynentu Azjatyckiego, zwłaszcza że sami Izraelczycy uważają się za Europejczyków. Współczesny Izrael to ultraortodoksyjni Żydzi, ubrani w czarne płaszcze i kapelusze, spod których dyndają niczym sprężyny, charakterystyczne pejsy, Żydzi praktykujący na co dzień Judaizm, ale bardziej nowocześni, podkreślający swoją pobożność jedynie jarmułką na głowie, całkiem świeccy Żydzi europejscy oraz tradycyjni Żydzi azjatyccy, a także rdzenna ludność arabska. Bez względu na stopień pobożności, w piątkowe wieczory Izrael zamiera, świętując w domowych zaciszach Szabas, na pamiątkę siódmego dnia stworzenia świata, a więc dnia, w którym Bóg po dokonanym przez siebie dziele stworzenia zasłużył na odpoczynek. Dla wyznawców Judaizmu jest to czas, w którym powinni powstrzymać się od jakiekolwiek pracy, dalekich podróży, a także zwyczajnych codziennych obowiązków. Zastój dla przybywających w te strony turystów może okazać się kłopotliwy, bo aż do sobotniego zmierzchu wszystko jest zamknięte na kłódkę.
Sercem Izraela jest Jerozolima, która jest świętym miejscem dla trzech największych monoteistycznych religii świata, Judaizmu, Chrześcijaństwa i Islamu. Ma niepowtarzalny charakter i koloryt, do czego przyczyniają się przybywający tu licznie pielgrzymi. Wąskimi, brukowanymi uliczkami przemykają obok siebie Muzułmanie, tradycyjnie ubrani Żydzi oraz pokonujący historyczną Drogę Krzyżową, chrześcijanie. Każdy ma tu swój święty kamień. Żydzi – Ścianę Płaczu, będącą ocalałym fragmentem kompleksu świątynnego, zburzonego przez Rzymian, do którego przybywają wierni od niemal 2000 lat, opłakując stratę Świątyni. Wierzą, że złożone w szczelinach masywnych rzeźbionych bloków życzenia, spisane na niewielkich karteczkach się spełnią, choć przede wszystkim przychodzą tu, aby się pomodlić i w skupieniu kontemplować Torę. Dla Muzułmanów Jerozolima to trzecie po Mekce i Medynie, najświętsze miasto Islamu. Wierzą, że ze skały, dziś ukrytej pod złotą kopułą ogromnego meczetu, Mahomet na swoim wierzchowcu wzbił się do nieba. Chrześcijanie z kolei przybywają do Jerozolimy, żeby odwiedzić grób Chrystusa, gdyż właśnie w tym mieście ze swoimi apostołami spożył ostatnią wieczerzę, kamiennymi ulicami na swoich barkach niósł krzyż, na którym zakończył swoje ludzkie bytowanie, a następnie został złożony na kamiennym katafalku. Dziś wierni idą jego śladami i odmawiają modlitwy przy tym samym katafalku, na którym martwy Chrystus czekał na swoje odrodzenie. W Jerozolimie człowiek zapomina o pośpiechu, jaki współcześnie nami rządzi, o dobrach materialnych, chcąc jedynie całym ciałem chłonąć tę mistyczną atmosferę.
szkoły angielskiego warszawa to www.englishforyou.pl